środa, 29 lipca 2015

Kosmetyki do opalania Soraya moje wrażenia z testowania

Dziś post z zupełnie innej bajki. Jakiś czas temu otrzymałam bardzo sympatyczną paczuszkę a w niej:

  • Soraya ,wodoodporny balsam do opalania SPF10.
  • Express bronze 3w 1 starter opalania, przyspieszacz, balsam utrwalający 150ml.
  • After sun rozświetlający balsam utrwalający opaleniznę 200ml.


 Długo mi zeszło nim wszystkie te produkty przetestowałam, a do podzielenia się wrażeniami z Wami jakoś mi ciągle nie po drodze było. Ale już właśnie piszę wszystko szybciutko, póki jeszcze mamy lato. Może ktoś zechcę się poopalać. Zatem do rzeczy.
Wodoodporny balsam do opalania SPF10 został użyty przeze mnie może z 2 razy, jakoś okazji do opalania tego lata miałam niewiele, a urlop dopiero przede mną. Balsam w pomarańczowym, poręcznym opakowaniu o dość gęstej konsystencji, dobrze się rozprowadza na ciele i ładnie wchłania, nie pozostawia przy tym tłustego filmu. Pachnie delikatnie słodkawo, nie potrafię opisać co mi ten zapach przypomina, ale jest całkiem przyjemny. Ponieważ moja skóra nie reaguje źle na słońce nie mam w zwyczaju stosować kosmetyków ochronnych więc nie mam porównania, czy chroni on lepiej czy gorzej.

Kolejnym produktem, który miałam okazję testować był Express bronze 3w 1 starter opalania, przyspieszacz, balsam utrwalający opaleniznę. Moja skóra jest dość oporna na zmianę koloru dlatego ten produkt ucieszył mnie najbardziej z całego zestawu. Ten innowacyjny kosmetyk ma spełniać 3 funkcje:
  • Starter- przygotowuje skórę do wakacji poprzez delikatne przyciemnienie skóry.
  • Przyspieszacz opalania- regularnie stosowany skraca czas potrzebny do uzyskania ładnej, naturalnej opalenizny.
  • Balsam utrwalający- przedłuża trwałość opalenizny. Nawilża i wygładza naskórek, podkreśla efekt opalonej skóry.
W składzie znajdziemy m.in. ekstrakt z orzecha włoskiego (ma za zadanie przyciemniać kolor skóry), SunTan Booster (stymuluje opalanie poprzez zwiększenie wydzielania melaniny), Wit.E, pantenol i allantoina odpowiedzialne za odżywienie i nawilżenie skóry.
Dla mnie ten kosmetyk okazał się po prostu rewelacyjny, stosuję go regularnie i mogę się pochwalić delikatną opalenizną. Konsystencja dość gęsta ułatwia aplikację, dobrze się rozsmarowuje i szybko wchłania, zapach bardzo delikatny i co ważne nie czuć aromatu samoopalacza, czego nie znoszę. Przy regularnym stosowaniu skóra sprawia wrażenie dobrze nawilżonej. Szczerze polecam wszystkim o bardzo jasnej karnacji, opornej na opalanie.  

I ostatni kosmetyk After sun rozświetlający balsam utrwalający opaleniznę polecany do stosowania po kąpielach słonecznych oraz po wizytach w solarium, w celu podkreślenia opalenizny, nadania jej pięknego odcienia i przedłużenia trwałości.Zawiera złociste drobinki ,które pięknie rozświetlają ciało i dodają skórze blasku oraz składniki delikatnie przyciemniające koloryt skóry i podkreślające opaleniznę .
W składzie zawiera:
  • Golden tan complex- dodatek z orzecha włoskiego , który delikatnie przyciemniający skórę oraz złociste drobinki, które pięknie rozświetlają , dodają blasku i podkreślają opaleniznę.
  • SOSkin complex- łagodzi podrażnienia spowodowane działaniem słońca .Doskonale nawilża i regeneruje naskórek, który staje się gładki i przyjemny w dotyku.
  • Aquamarine complex - chroni naskórek przed przesuszeniem , szorstkością i uczuciem dyskomfortu. Intensywnie nawilża i odżywia skórę.
 Konsystencją przypomina poprzednie kosmetyki i jak one łatwo się rozprowadza i dobrze wchłania, przyjemnie wchłania i pozostawia skórę nawilżoną i ładnie rozświetloną dzięki złotym drobinkom. Z czystym sumieniem mogę polecić wszystkim, którzy lubią podkreślić i rozświetlić swoją opaleniznę.

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...